DYSPROPORCJE. Rzecz o Polsce przeszłej i obecnej.
- Autor: Kwiatkowski Eugeniusz
- Wydawca: Wydawnictwo ANTYK Marcin Dybowski
- Rok wydania: 2011
- Opis fizyczny: a5, stron 316
- ISBN / ISSN: 978838648294X
- Oprawa: okładka miękka
- Wydanie: Wydanie III (Pierwsze w Ubekistanie, w niewoli postkomunistycznej)
To już druga pozycja z serii "U ŹRÓDEŁ Biblioteka polskiej myśli politycznej i gospodarczej". Jej celem jest upowszechnienie zapomnianego rodzimego dorobku polskiej kultury politycznej i mysli ekonomicznej w obliczu kompletnej zapaści intelektualnej środowisk, które nie mając żadnego pozytywnego pomysłu na Polskę, doprowadzają nasz kraj do ruiny cywilizacyjnej i biologicznej. Dorobek poprzednich pokoleń myslicieli politycznych i ekonomicznych prawdziwie polskiej kultury, zniszczony pięćdziesięcioleciem komunizmu, jest kompletnie zapoznany i obcy młodym pokoleniom naukowców i dzialaczy politycznych. JEST NIEOBECNY! Jak więc sami mamy zrozumieć swą przeszłość, jak kształtować teraźniejszość i przyszłość gdy robiona ona jest od dziesięcioleci PRZECIWKO polskiej tradycji. Wszak nie ma JUTRA bez WCZORAJ.Książka "Dysproporcje" (gdzie po raz pierwszy ukazany jest podział na Polskę A i Polskę B) to jedna z czołowych dzieł świadczących o wybitności elit kierujących Drugą Rzeczypospolitą. Te ideały, przemyślenia i troski, jak w najlepszych czasach świetności Polski, szukają poprzez publikacje sposobu naprawy i rozwoju Rzeczpospolitej. Po to by w dyspucie ogólnonarodowej znajdować najlepsze rozwiązania i pobudzać innych do śmiałego wyrażania swych poglądów. W ten sposób, tak dawniej jak i przed wojną w klimacie wolności, tworzona była kultura polityczna. W ten sposób kształtowała się troska o dobro wspólne.
Dziś to jest zupełnie nieobecne w życiu publicznym, w którym "szczytem geniuszu" są najwyżej rozważania o jednoprocentowym podniesieniu stawki podatku vat a to wszystko w obliczu upadku państwowości, krachu finansowego, likwidacji suwerenności, utraty majątku zarówno narodowego jak i prywatnego, rodzinnego i takiej wielkości długu publicznego, że obróci to nasze i następne pokolenia w stan jakiegoś nowoczesnego niewolnictwa.
Eugeniusz Kwiatkowski to przede wszystkim żarliwy patriota, mocno opierający się na naszej historii i najlepszych tradycjach narodowych, które wyniósł z domu rodzinnego i ulubionych lektur Henryka Sienkiewicza. Trafnie zdefiniował polskie priorytety gospodarcze i z całą mocą program ten konsekwentnie i skutecznie realizował dla dobra Rzeczpospolitej zajmując w II RP stanowisko kluczowe i decyzyjne w strukturach zarządzania gospodarką. Odzyskanie przez Polskę dostępu do morza było dla niego szczególnym i fascynującym elementem, w którym widział niepowtarzalne szanse dla wzrostu potencjału ekonomicznego i światowego sukcesu Polski.Propozycję rozbudowy przemysłu w rejonie trójkąta Wisły i Sanu, obszarze o szczególnych zaletach strategicznych, przedstawił Kwiatkowski już w 1928 roku - wtedy nie spotkała się ona ze zrozumieniem, ale w roku 1938 jego projekt pod nazwą Centralny Okręg Przemysłowy został przyjęty przez Sejm II RP i rozpoczęto konsekwentną realizację w ramach inwestycji planu czteroletniego.COP, budowa miasta Gdynia wraz z portem i równolegle prowadzonymi inwestycjami żeglugowymi i stoczniowymi oraz budowa nowoczesnych linii kolejowych łączących Śląsk z Gdynią i towarzyszącą siecią łącz energetycznych - zaczynały tworzyć zwarty organizm gospodarczy jako fundament pełnego i dalekosiężnego rozwoju ekonomicznego.Dokonania Eugeniusza Kwiatkowskiego są niepodważalne i mają już sporą literaturę (zob. M.M. Drozdowski "Eugeniusz Kwiatkowski" Wrocław 2001)Znamienne i bardzo aktualne dziś są słowa zapisane przez Autora we wznawianej przez ANTYK książce:W tym bowiem miejscu Europy, gdzie leży Polska, istnieć może tylko państwo silne, rządne, świadome swych trudności i swego celu, wolne, rozwijające bujnie indywidualne wartości każdego człowie-ka, a więc demokratyczne, zwarte i zorganizowane, solidarne i silne wewnętrznie, budzące szacunek zewnętrzny, przeniknięte walorami kultury i cywilizacji, państwo nowoczesne, zachodnie, mnożące w wyścigu pracy własne wartości materialne i moralne. Czyż możemy się wahać, stojąc u drogowskazu, gdzie pójść ?Trzy najważniejsze talenty E. Kwiatkowskiego: talent inżyniera, talent ekonomisty, umiejętność dobierania ludzi zostały docenione przez tych, którzy mieli wpływ na jego karierę, spożytkowane przez niego samego, przyczyniły się go ogromnego postępu w dokonaniach gospodarczych II RP, które brutalnie przerwał atak Niemiec i Sowietów na Polskę w 1939 roku, początkujący II wojnę światową.Zapytaj o przedmiot
DYSPROPORCJE. Rzecz o Polsce przeszłej i obecnej.