Nieunikniona wojna mocarstw zachodnich przeciw unji sowietów. Pogrom bolszewizmu przez zjednoczoną Europę. Poglądy europejskiego współczesnego męża stanu
- Opis fizyczny: a5, str. 126
- Oprawa: okładka miękka
- Wydanie: reprint
Trudno jest powiedzieć, kto jest autorem wydanej w 1930 roku, w języku polskim pozycji przetłumaczonej przez wielkopolskie wydawnictwo Karola Rzepeckiego. Czy rzeczywiście było to tłumaczenie dokonane przez samego Rzepeckiego? Czy wynikało z inspiracji Zachodu (a raczej agentury niemieckiej), który to Zachód słusznie chciał bronić się przed sowietami, szukając jakiegoś wspólnego porozumienia (pod przywództwem hitlerowskich Niemiec?), czy też jest to książka wydana w Polsce z inspiracji agentury sowieckiej, która chciała pod fałszywą flagą rozpropagować współczucie dla bolszewizmu, przeciwko któremu "szykowana jest krucjata".
Czytając tę książkę wydaną w Polsce przed wybuchem II Wojny Światowej i pamiętając o tych powyższych zastrzeżeniach dotyczących ewentualnej inspiracji agenturalnej, przeżywać możemy prawdziwą ucztę, zważywszy że dziś Czytelnik wie jakie były losy tej wojny i "naszego" w niej udziału.
W każdym bądź razie, jest to bardzo pouczająca i dająca wiele do myślenia lektura szczególnie wobec dzisiejszych skomplikowanych manewrów międzynarodowej polityki, w której z jednej strony dochodzi jakoby do próby zbudowania koalicji przeciwko imperialnej, postbolszewickiej Rosji Putina a z drugiej strony do zręcznie budowanego mitu biednej, niewinnej Rosji - obrończyni wartości zachodnich. Trudno sobie wyobrazić bardziej paranoiczne mistyfikacje, które z jednej i z drugiej strony dążą do wysadzenia w powietrze takiej Europy, jaka znamy. Są niewątpliwie dwa państwa, które nieustannie są zainteresowane pogrążaniem Europy w chaosie - to Niemcy i Rosja - warto zatem sięgnąć do tej lektury by ani Niemcom ani Rosji nie dać się zmanipulować.
Zapytaj o przedmiot
Nieunikniona wojna mocarstw zachodnich przeciw unji sowietów. Pogrom bolszewizmu przez zjednoczoną Europę. Poglądy europejskiego współczesnego męża stanu